czwartek, 26 marca 2015

Relacja ze spotkania z inwestorami K2 Internet po publikacji wyników za 2014

Aby znany był kontekst, rozpocznę od krótkiej historii naszego zaangażowania w tę spółkę. Pod koniec 2012 przyjęliśmy w TK Investments pewne wskaźniki dywersyfikacji kapitału, których osiągnięcie, nie wdając się w szczegóły, wymagało znalezienia spółki publicznej o solidnych fundamentach. Padło na K2 Internet SA (przyczyny to materiał na osobny tekst) i od początku roku 2013 w ratach dokonywaliśmy zakupów akcji na GPW. Inwestycja, czy „parkowanie kapitału” jak to w tym wypadku nazywamy nie ma charakteru spekulacyjnego, a jest zgodna z naszą filozofią działania - szukaliśmy przedsiębiorstwa które w dłuższej perspektywie będzie nie tylko zwiększało swoje przychody i zyski, ale także dzieliło się tymi zyskami z udziałowcami. Zwrot z inwestycji nie jest więc oceniany bieżącymi notowaniami (czy ich perspektywami), a wypłaconymi dywidendami. Rozpoczynając inwestycję przyjęliśmy założenie, że pierwsze przychody z tytułu naszego udziału pojawią się w roku 2015. W momencie kiedy piszę te słowa posiadamy 87 457 akcji co stanowi 3,51% udziału, a szansa na realizację naszych założeń dotyczących zwrotu jest więcej niż bardzo duża. Ale o tym za chwilę :-)

Prezentację prowadził Prezes Zarządu Tomasz Tomczyk. Bardzo sprawnie i rzeczowo przeprowadzona prezentacja, dużo ciekawych danych i informacji, wszystkich nie będę przytaczał, ponieważ prezentacja ma zostać udostępniona (kiedy tak się stanie załączę link do niej). Skupię się na rzeczach które w mojej ocenie były najistotniejsze. Prezentacja składała się z 3 części.

Czym firma się zajmuje

Część skupiona na uwydatnianiu przewagi konkurencyjnej grupy nad innymi agencjami. Czyli czym tak na prawdę zajmuje się K2 i czym różni się od innych. Fajnie, że ta „niejasność” została zidentyfikowana. Pokazany był projekt realizowany dla IMAXA, kampania Metafenu (jej internetowe zakorzenienie i popularność określone zostało mianem „znaku czasów”, dla mnie „znakiem czasów” było pojawienie się AdBustera w prezentacji prowadzonej przez spółkę giełdową dla inwestorów). Szczególnie ważne informacje z tej części:

Projekt PZU Drive (http://www.k2.pl/#!/pl/realizacje/element/pzu-drive/) - jest realizowany, samo urządzenie jest już wyprodukowane i testowane wewnątrz PZU, około 200 pojazdów już z nim jeździ, a do systemu podłączany jest każdy nowy samochód. Projekt ma duży potencjał, niezależnie od tego jaki model dystrybucji zostanie przyjęty. 

Fabrity - pokazana została różnorodność realizowanych projektów, a co za tym idzie możliwości produkcyjne. Od oprogramowania do automatyzacji procesów biznesowych po system kontroli dostępu do kopalń KGHM.

Modelowanie atrybucyjne - pokazane na przykładzie projektu realizowanego dla Banku Meritum, w mojej ocenie bardzo ważny kierunek.
Koniec ze startupami - to chyba kluczowa informacja. Nie będzie więcej projektów typu audioteka. Będą się interesować nowymi projektami, ale wyłącznie takimi które są mocno synergiczne wobec obecnej oferty.

Omówienie roku 2014

Było ogólnie o otoczeniu rynkowym według Starlink: wzrost wydatków reklamowych w Polsce o 2,7% do 7,3mld PLN , w tym wzrost internetu o 6,4%. Udział telewizji 50%, telewizji 22%.
To co dla nas najważniejsze to wzrosty sprzedaży:
- w segmencie e-marketing wzrost o 25% do poziomu 50mln co stanowi 63% przychodów (K2, Good, Fabrity, Oktawave)
- w segmencie mediowym wzrost o 51% do poziomu 29mln co stanowi 37% przychodów
(K2 Search, K2 Media)
Oktawave osiągnęło break even w grudniu 2014, posiada 1000 klientów, a przychody wzrosły o 300%. W całym 2014 obciążyło EBITDA segmentu e-marketingowego na poziomie około 2mln PLN.

Wzrosło zatrudnienie - z 293 osób w roku 2013 do 348 w roku 2014 (+19%). W tym zespole aż 145 osób jest od technologii (Fabrity + Oktawave).

Odpisy, które nas - inwestorów - bardzo zastanawiały, wygenerowane były głównie w części mediowej, a dotyczą w przytłaczającej większości M3 czy mail3 - systemu, który okazał się niewypałem i który nie będzie rozwijany. Podjęto decyzję, że zamiast amortyzować tę wartość zostanie ona jednorazowo odpisana w 90% (około 10% zostało ponieważ system wciąż ma jakichś klientów). Padła deklaracja, że w 2015 należy się spodziewać kolejnych odpisów (na łącznym poziomie do 0,5mln), a w kolejnych latach takowe nie są przewidywane. Mnie osobiście takie podejście wybitnie odpowiada. I chociaż rzeczywiście negatywnie wpływa na ostateczny wygląd raportu rocznego, to świadczy nie tylko o wysokim poziomie uczciwości biznesowej ale przede wszystkim o dbałości o fundamenty w długiej perspektywie.

Z kwestii czysto finansowych, które w większości widzimy w raporcie - rentowność sprzedaży spadła ponieważ jest wiele projektów w których środki są jedynie przepuszczane przez grupę (na przykładzie Party Wagonu Desperadosa, gdzie znaczną część budżetu stanowiły usługi PKP, zamawiane przez K2 w imieniu klienta). Marża EBITDA rośnie i możemy na to patrzeć jako na stałe odwrócenie trendu. Nastąpiła spłata zadłużenia i z mojej perspektywy to coś więcej niż „wart odnotowania fakt”.

Przyszłość

Dwa najważniejsze dla mnie obszary skupienia w perspektywie 2015-2018 to poprawa rentowności i dynamiczny wzrost Oktawave.
Planowane w tym roku nakłady inwestycyjne to 2,6mln z czego połowa to Oktawave, 0,5mln to oprogramowanie pod modelowanie atrybucyjne i inne, a 0,8mln to wymiany sprzętu.

Fabrity - firma przymierza się do eksportu swoich usług i będzie skupiać się nie na wzroście sprzedaży, a na wzroście renotwności.

Oktawave - w 2015 roku zakłada podwojenie wielkości sprzedaży w stosunku do 2014 roku. Niestety nadal nie podawane są do publicznej wiadomości liczby bezwzględne, ale padła deklaracja, że zaczną być podawane na koniec 2015 roku (ostrzegam lojalnie, że będę do tej deklaracji bardzo przywiązany). Usłyszeliśmy jedynie, że przychód to „kilka milionów” z tortu, który w PL miał wartość 350-400mln według różnych szacunków. Na pocieszenie podano procentowe dane za Q1 2015 - osiągnięto wzrost sprzedaży 150%, a więc plan dwukrotnego wzrostu został teoretycznie wykonany z nawiązką. Piszę teoretycznie - bo to właśnie magia braku liczb bezwzględnych. Stawiam na to, że sprzedaż w Q1 2014, a Q4 2014 to kwotowo dwie różne galaktyki i z każdym kwartałem realizacja założeń będzie trudniejsza.
Tak jak wcześniej napisałem w Oktawave planowane są nakłady inwestycyjne na poziomie 1,3mln z czego 1,0mln to R&D (utrzymanie technologicznych przewag konkurencyjnych, przede wszystkim prace nad autoskalerem), a 0,3mln to inwestycje sprzętowe. W Polsce na pewno pomogłoby drugie centrum danych, znacznie oddalone fizycznie od pierwszego (ze względu na wymagania niektórych korporacji), a koszt budowy takowego to około 2-3mln. Potencjał wzrostowy przy obecnej infrastrukturze jest jednak wciąż znaczący. Nie ma potrzeby zewnętrznych inwestycji w rozwój na naszym rynku.
Swoją drogą byłem zaskoczony jak duże firmy zapobiegliwie podchodzą do kwestii dostępności swoich danych - ponoć im większy i poważniejszy klient tym większe wymagania w zakresie fizycznej odległości w jakiej centra danych powinny się od siebie znajdować (ze względu np. na działania wojenne w danym kraju). 
Omówiony został także temat, który rozpala wyobraźnię akcjonariuszy - czyli ekspansja zagraniczna. Po pierwsze, cytuję „realnie patrząc w tym roku na pewno nie wyjdzie za granicę”.  Po drugie Zarząd wciąż zastanawia się czy całkowicie skupić się na zdobywaniu pozycji lidera w Polsce, czy decydować się także na ekspansję zagraniczną. Z tym drugim rozwiązaniem wiąże się konieczność znalezienia inwestora - i ten proces jest realizowany, jest zainteresowany inwestor finansowy, niestety moje pytania o konkrety odbijały się od podpisanego NDA, trochę się jednak dowiedzieliśmy:
- wiele teraz zależy od propozycji inwestora i konsensusu w zakresie wyceny technologii i know-how
- preferowany model to założenie spółki na rynku brytyjskim, spółka ta korzystałaby z technologii Oktawave, struktura udziałów w Oktawave w PL pozostałaby wówczas bez zmian - w mojej opinii, gdyby to wypaliło, bez znaczącego zaangażowania finansowego po stronie grupy K2 to byłby układ doskonały
- w ramach luźnej dyskusji i logicznego wnioskowania można uznać 7mln zainwestowane dotychczas w Polsce jako skalę odniesienia do rynku zagranicznego zachowując pewne proporcje potrzebnych nakładów oraz mając na uwadze, że za granicą znacznie więcej pochłonie marketing - w mojej opinii znaczy to tylko tyle, że kwoty na stole są poważne
- wniosek patentowy jest wciąż (od 2 lat! sic!) rozpatrywany i nie ma bliższych informacji kiedy ta procedura miała by się zakończyć, wniosek dotyczy stosowanych rozwiązań technologicznych/architektonicznych, które czynią rozwiązanie proponowane przez Oktawave szybszym i bardziej efektywnym niż rozwiązania konkurencji

Dywidenda - cytuję „rozważamy, wygląda to dobrze, będzie stosunkowo niedługo komunikacja”. Tyle jeśli chodzi o oficjalne stanowisko. Mogę się więc podzielić swoimi odczuciami - raczej nie chodzi o to, czy ma być dywidenda, ale jakiej wielkości.

Wyjście BMP z akcjonariatu - temat był poruszony bardzo krótko, wydaje mi się, że zbyt zbagatelizowany. Jakiekolwiek sugestie, że „może nie będą musieli sprzedawać” uważam za kompletne bajki i myślenie życzeniowe. Ważne jest natomiast to, że szukają kogoś do transakcji pakietowej, jest więc szansa, że nie zaleją nam rynku akcjami. Trzeba się jednak z takim scenariuszem liczyć.

Polityka informacyjna - o tym nie było za wiele podczas prezentacji, ale poruszyłem ten temat w rozmowie z Prezesem Tomczykiem. Zdają sobie sprawę z problemu oraz jego wagi. Forma prezentacji raportu to pierwsza jaskółka, która zapowiada większe zmiany - odczuć je mamy już w tym roku. Poza większym „giełdowym PR” i lepszą bieżącą komunikacją Zarządu z rynkiem rozważana jest też koncepcja organizowania spotkań kwartalnych z inwestorami. Której to koncepcji jestem zwolennikiem.

Podsumowanie

Myślę, że nie ma lepszego podsumowania niż przedstawienie naszego stanowiska i planów po zapoznaniu się z raportem i po prezentacji. Reprezentując TK Investments jestem zwolennikiem podążania wytyczoną (oczekiwaną przez Zarząd K2) drogą rozwoju. Jednocześnie uważam, że to najlepszy moment aby spółka podzieliła się zyskiem ze swoimi akcjonariuszami, w takim stopniu jaki będzie możliwy bez uszczerbku w realizacji planów rozwojowych. Jeśli tak się stanie, pozostaniemy „żelaznym akcjonariatem” K2 Internet. Gdyby do tego opracowana została ramowa polityka wypłacania dywidend (a na to się zanosi), która umożliwi generowanie projekcji zwrotu z inwestycji w średnim terminie, wówczas będziemy dalej zwiększać swoje zaangażowanie. Co zakomunikowałem Prezesowi podczas rozmowy.

Do pobrania:
Skonsolidowane sprawozdanie finansowe Grupy Kapitałowej K2 Internet w za rok 2014
Sprawozdanie Zarządu z działalności Grupy Kapitałowej K2 Internet w roku 2014

1 komentarz:

  1. Ja niestety nie znam tych kwestii ale sam system kontroli dostępu nadal funkcjonuje i cały czas się rozwija. Ja u siebie w firmie od pewnego czasu posiadam system z https://www.optiguard.pl/systemy-alarmowe-2/systemy-kontroli-dostepu/ i muszę przyznać, ze sprawdza się naprawdę doskonale.

    OdpowiedzUsuń